Lubuski Portal Modelarzy RC

Biało-czerwona szachownica po raz pierwszy pojawiła się na samolotach jako godło osobiste pilota porucznika Stefana Steca, latającego w lotnictwie austriackim, a następnie polskim. Miała wówczas cztery pola, bez obwódek. Na swoim tak oznakowanym samolocie Fokker D.VIII (E.V)  Stec przyleciał 15 listopada 1918 z meldunkiem dla Piłsudskiego z oblężonego Lwowa do Warszawy. Dowódca lotnictwa, ppłk Hipolit Łossowski uznał wówczas, że szachownica spełnia wszystkie kryteria, jakie powinien mieć znak przynależności państwowej: jest oryginalna, ma polskie barwy i łatwo można ją namalować na skrzydłach i kadłubie.
1 grudnia 1918 Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego wydał rozporządzenie Nr 38, w którym zapowiedział, że:

„Samoloty Wojsk Polskich będą w przyszłości zaopatrzone w miejscach dotychczas obowiązujących znakiem kwadratowym szerokości 60 cm, dzielącym się na cztery równe pola. Lewe górne i prawe dolne pole będzie barwy karmazynowej, lewe dolne i prawe górne pole barwy białej.”

Zainspirowani historią powstania polskiej szachownicy i planami autorstwa p.Pawła Dejnaka, znakomitego instruktora modelarskiego z Wrocławia wzięliśmy na swój warsztat dekoracyjny model Fokkera D VIII (E.V)  w wersji większej z tektury, z oryginalnym malowaniem szachownic  :

oraz wersja mini, wypalana w sklejce, niebawem będzie można będzie nabyć taki zestawik we Wrocławiu od  p.Pawła Dejnaka… my sprawdziliśmy i polecamy 🙂

…ale to nie powód by bezczynnie załamywać ręce 😉 nawet gdy akweny mamy pozamarzane, a modele pływające muszą poczekać na „odkurzenie” po ostatnich pływaniach, spróbowałem wykorzystać lutową niedzielę na latanie 
Wprawdzie specjalizuję się w modelach żaglowych, to jednak zawsze podziwiałem nowosolskich modelarzy lotniczych delikatnie zazdroszcząc im umiejętności pilotowania modeli. Tym razem postanowiłem i ja poduczyć się tej sztuki, na razie quadcopterem, takim odpornym na różnego rodzaju wypadki czyli odpowiednim dla mnie… jednakże do oblatania czekają już kolejne modele latające, które powstały w naszej bytomskiej pracowni modelarskiej przy Stowarzyszeniu „Przystań”. Może kiedyś gdy moje umiejętności wzrosną, powalczę w konkurencji samolotowej ESA razem z nowosolskimi kolegami? Czas pokaże…
Adam Marcinkowski
Instruktor bytomskiej modelarni

Koniec września jeszcze słoneczny i ciepły zachęcił Krzysztofa do oblatania dwóch nowozbudowanych modeli, białoniebieskiego trenerka na silnik spalinowy 6 ccm i żółtego(yelow) peiperka, napędzanego silnikiem elektrycznym. Trenerek pieknie latał ale po zamontowaniu na skrzydle kamery miał bliskie spotkanie z brzozą (poprostu Smoleńsk mimo że nie było mgły). A był taki „wadny, amerykancki”-parafrazując Pawlaka z Samych Swoich.

Czytaj resztę tego wpisu… »

Mimo niemałych problemów z lotniskiem(jak wiadomo dotąd użytkowane przez nas lotnisko zostało zaorane), korzystamy z nowej lokalizacji kilka metrów od starego lądowiska, nowe okazało się całkiem niezgorsze. Wraz z Krzysztofem zakupiłem małego szybowca Free Bird, na zdjeciach sklepu wyglądał pięknie ale okazal się nielotem.

Czytaj resztę tego wpisu… »

W dniu 30 kwietna tego roku równolegle w Tygodniku Krąg i Gazecie Lubuskiej ukazały się krótkie wzmianki o wykonaniu miniatury pomnika, który ma stanąć naprzeciwko „Ogólniaka” w miejscu tzw. kowadła. Miniaturę pomnika autorstwa Pani Graszki wykonałem wraz z kolegą Zenkiem Kaliszem. Za materiał posłużył nam styrodur i EPP oraz nieco farby. Całość kompozycji została wycięta na ploterze cnc, metodą gorącego drutu. Poniżej foto z gazet:

Pozdrawiam Janusz

Witam, dziś zaczęliśmy w trójkę (Sławek, Jarek, Alek) budowę toru dla naszych aut RC. Ciężki sprzęt zapewnił Sławek a kształt toru wymyśliliśmy w jakieś 2-3 minuty. Pogoda nie sprzyjała (grad, śnieg, deszcz, wiatr, grzmoty i błyskawice, około 2 stopni) mimo tego było warto, bo już powstał zarys toru. Poniżej kilka zdjęć z budowy.

Alek

Witam

Informuję wszystkich zainteresowanych, że zostało mi do oddania (tak, zupełnie za darmo!!!) kilka naklejek klubowych dla sympatyków naszego klubu w celu naklejenia ich na modelach/samochodach itp. Są to naklejki na folii transferowej, bardzo odporne na warunki atmosferyczne, dostępne w kilku wymiarach i kolorach (zdjęcia poniżej).

UWAGA !!! Kto pierwszy, ten lepszy!!!

Na chwilę obecną dostępne są:

• 3 2 bardzo duże naklejki o wymiarach około 400 mm x 300 mm (dwie jedna czarna, jedna srebrna)
• 9 średnich o wymiarach około 150 mm x 100 mm (dwie czerwone, trzy dwie czarne, dwie pomarańczowe, dwie żółte)
• oraz 15 małych o wymiarach około 100 mm x 70 mm (trzy dwie srebrne, pięć jedna czarna,siedem pięć białych)

Zasady ogólne zamawiania: Czytaj resztę tego wpisu… »

Po raz kolejny z początkiem nowego roku szkolnego w Publicznym Gimnazjum nr1 w Nowej Soli wznowiło działalność  kółko modelarskie. Zajęcia odbywają się raz w tygodniu, we czwartki pod opieką Pana mgr Piotra Prałata.

Czytaj resztę tego wpisu… »

Informuję, że zostały mi jeszcze trzy naklejki na samochody. Naklejki przekażę bezpłatnie osobom zainteresowanym w celu umieszczenia ich na swoich samochodach, kto pierwszy ten lepszy – jeśli chcecie jedną, piszcie do mnie na timon.1(małpka)interia.pl

A tak naklejka (srebrna) wygląda na samochodzie :

Mogę pomóc w ich przyklejeniu. Dwie naklejki o wymiarach około 15cmx10cm są w kolorze czarnym (z adresem naszej strony), jedna w kolorze srebrnym (bez adresu strony), jest też jedna duża naklejka 40x30cm do umieszczenia np. na busie. Na rysunku znajduje się samolot Extra wycięty ploterem, całość wygląda bardzo profesjonalnie. Naklejki są wykonane z najwyższej jako Czytaj resztę tego wpisu… »

Właśnie otrzymałem informację od Macieja Wnuka (uczestnika projektu), że nasz „portalowy wynalazca” Leon Rozmianiec  wykonuje rdzenie styropianowe do skrzydeł ich modelu na zawody SAE Aerodesign West, które odbędą się w marcu 2009 w Kaliforni. Więcej informacji można znaleźć pod adresem www.aerodesign.com.pl